Weekend zapowiada się deszczowo więc jest to doskonała okazja, aby nadrobić trochę zaległości na blogu.
Przez długi czas zastanawiałam się co Wam dziś pokazać, ponieważ trochę się tych zdjęć nazbierało. Doszłam jednak do wniosku, że będę wszystko publikować w miarę chronologicznie, aby niczego nie pominąć. A więc na dziś mam dla Was kolejne dwa pudełeczka.
Pierwsze z nich to kolejny box wykonany w kolorze fioletowym. Różni się on od poprzednich tym, że na torcie oraz na zewnątrz pudełka pojawiły się róże w kolorze lawendowym zamiast ciemnego fioletu.
Box nr 2 również pojawił się już wcześniej na blogu. Było to jakiś rok temu. Tym razem miałam jednak okazję wykorzystać jego wzór do przygotowania pudełeczka w dużym rozmiarze 10 cm x 10 cm x 10 cm. Jest to również kolejne pudełeczko z kopertą w środku. :)
Przepiękne te twoje pudełeczka . Gdybym kilka lat temu wiedziała, że jest ktoś taki kto robi takie cudeńka też bym sobie takie zażyczyła na swój ślub :) Pozdrawiam.
Ech, ale mi słodzisz. :) Aż mi się głupio robi. :) Pewnie sama umiałabyś takie pudełka zrobić, to nic trudnego :) Ale dzięki za miłe słowa i kolejne odwiedziny :)