Witam w poniedziałek. :)
Zabieram się za kolejny wpis dopóki kawa działa. ;)
Dziś przedstawiam jedną ze starszych prac – quillingową nutkę – wykonaną w odrobinę zmienionych kolorach. Tak to jest kiedy współpraca z jednym dostawcą papieru dobiega końca. Część prac trzeba wtedy “przerobić” przy użyciu nowych materiałów, aby klient dokładnie wiedział co kupuje. ;)
Poniżej efekty. :)