Pierwszy dzień po świętach spędzony w domu postanowiłam przeznaczyć na mój dalszy rozwój w dziedzinie rękodzieła. Muszę przyznać, że przez ostatnie dni brakowało mi mojej nowej pasji. Dlatego właśnie dzisiejsze popołudnie spędziłam dekorując przygotowany jeszcze przed świętami koszyk.
Został on wykonany z papierowej wikliny za pomocą splotu ósemkowego. Poza samym koszykiem przygotowałam również pokrywkę. Część środkowa została wykonana z tektury, cała reszta z papierowej wikliny. Następnie cały koszyk został pomalowana wspominaną już wcześniej białą farbą firmy Dekoral.
Początkowo chciałam wykończyć koszyk kolorem fioletowym. Zmieniłam jednak zdanie i postawiłam na brąz. Zauważyłam, że ostatnio mam etap na takie kolory jak ciemny brąz czy wenge. Widać to chociażby po naszym mieszkaniu, gdzie połowa wyposażenia jest właśnie w tym kolorze. W każdym razie z wyboru jestem zadowolona. Moim zdaniem koszyk nabrał dzięki temu odrobiny elegancji. Wokół przykrywki przewiązałam brązową wstążkę, a wierzch ozdobiłam motywem kwiatowym wykonanym techniką quillingu. Poniżej efekt mojej dzisiejszej pracy :)